W sercu Mołocznego, malutkiej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Krymu, nad brzegiem Morza Czarnego, krył się fascynujący fragment historii transportu – najmniejsza sieć tramwajowa świata. W 1989 roku powstał półtorakilometrowy tor, łączący ośrodek hotelowy "Bieriegowoj" z piaszczystą plażą. To niezwykłe połączenie ułatwiało życie wczasowiczom, umożliwiając im podróż tramwajem na plażę i z powrotem, jednocześnie przyciągając pasjonatów z różnych zakątków globu.
Tatiana Iwanowna Czistiakowa, była dyrektor ośrodka, z dumą opowiada o ich unikalnym "tramwajcziku" i zaskakuje historiami gości z całego świata. Choć linia działała tylko w sezonie letnim, Mołoczne było mekką dla miłośników nietypowych rozwiązań w komunikacji.
Wszystko to, niestety, już w czasie przeszłym. Nielegalna i siłowa aneksja Krymu przez Rosję w 2014 roku spowodowała zanik ruchu turystycznego na półwyspie. Oficjalnie linia została wyłączona na czas remontu sanatorium, jednak nigdy nie została uruchomiona ponownie. Złomiarze "zatroszczyli się" o fragmenty szyn i sieć trakcyjną. Dziś linia jest już tak zarośnięta, że lewie dostrzec gdzie kiedyś znajdowały się przystanki.
