top of page

Mikołaj Chomacki

Kilka ujęć Kijowa zapomnianych gdzieś na starych średnioformatowych rolkach.

"Prezydent tut" - jako kojące słowa pocieszenia, na które czekam codziennie rano.

Secesja Kijowska i zejście do metra - oba zdjęcia wykonane gdzieś nieopodal ulicy Chreszczatyk.

Mikołaj Chomacki


    Dla prawdziwych ludzi gór pobyt w Obserwatorium był bez wątpienia fascynujący. Wszędzie, aż po widnokrąg, grzbiet wynurzał się spoza grzbietu, szczyt spoza szczytu, grań spoza grani. Wielkie doliny obu Czeremoszów wiły się dziesiątkami kilometrów pod stoki Kopilaszu, oraz odległej Hnitezy i Perkałabu. Na południowym podnóżu lśniło jezioro klauzy Balzatul, a w głębiach rozwierała się dolina Cisy. Słoneczne wschody różowiły się na turniach Ineula, strażnika Gór Rodniańskich a pod zachód żarzyły się rozległe granie Pietrosa, wszystko zakute w śniegi. 
-Władysław Miodowicz

Mikołaj Chomacki

Krajobrazy malowane światłem... albo cieniem. Nie czułem, że warto wrzucać te ujęcia w pojedynkę. Same w sobie są za mało ciekawe? Zbyt mało się tu dzieje? Może. Choć osobiście lubię się wpatrywać w szumy i brudy, a ta rolka jest fest brudna ;) Tu mi jednak to kompletnie nie przeszkadza. Spoglądam na te ujęcia bardzo malarsko.


Holfa 120CFN

Ilford HP5

© 2017-2023 C360 Mikołaj Chomacki

Holografia Artystyczna / Fotografia / Wideo / Design / Eksperyment Wizualny

  • Facebook
  • LinkedIn
  • Instagram - Biały Krąg
  • YouTube - Biały Krąg
bottom of page